Cześć:)
____________________________________
W sobotę 23 kwietnia miałam niebywałą przyjemność wzięcia udziału w II konferencji dla blogerów i vlogerów urodowych Meet Beauty:) Zapraszam Was serdecznie na pierwszą część relacji z tego wydarzenia:)
Szczerze mówiąc, kiedy wysyłałam zgłoszenie na Meet Beauty nie byłam do końca przekonana, czy się dostanę. Kiedy dostałam wiadomość, że zostałam zaproszona na konferencję, oszalałam:) Jednocześnie targały mną wątpliwości - czy się odnajdę? Czy będę zadowolona? W końcu tak naprawdę wybieram się tam sama i nikogo nie znam tak "na żywo":) Jak za chwilę zobaczycie - zupełnie niesłusznie się obawiałam:)
Pod Stadion Narodowy, czyli miejsce konferencji, wybrałam się już w czwartek - chciałam wiedzieć, co, gdzie, jak i którędy wejść:) W piątek natomiast byłam w pracy na 12-godzinnej zmianie i uwierzcie mi - nie mogłam wysiedzieć. Byłam strasznie podekscytowana i nie mogłam się doczekać soboty!:)
Z przejęcia oczywiście nie mogłam spać i, solidarnie z koleżankami blogerkami, które wstawały wcześnie, by dojechać do stolicy z różnych krańców Polski, szykowałam się od 5.30. Piękna pogoda tylko utrwaliła mój dobry humor:)
Było ledwo po 9, a sporo osób czekało już w foyer na rozpoczęcie konferencji:) Wszystkim dopisywały dobre humory:)
Niedługo przed oficjalnym powitaniem wybrałyśmy się razem z Anetą z bloga http://wmojejtoaletce.blogspot.com/udałyśmy do strefy relaksu, która była jednocześnie miejscem, w którym swoje produkty prezentowały firmy-sponsorzy. Można było odpocząć i posłuchać o kosmetykach i nowościach, a także zrobić manicure, makijaż, fryzurę i badanie skóry głowy:) Bayer full po prostu:)
Bielenda przyciągnęła mnie nowościami:) Szczególnie zainteresował mnie korektor CC do nóg - czegoś takiego szukałam:) No i oczywiście nie odmówiłam sobie pogawędki z przemiłymi Paniami, które prezentowały kosmetyki:)
Byłam pod wrażeniem Pań z Eveline:) To jak prezentowała kosmetyki było wspaniałe, z wielką chęcią ich słuchałam, zresztą nie tylko ja;)
Firma Lirene prezentowała nie tylko swoje pielęgnacyjne nowości (szczególnie zainteresowała mnie linia z witaminą D), ale także najnowszy podkład No Mask:)
Popatrzcie na tę piękną ściankę z róż Indigo:) W ogóle nie wiedziałam, że firma oferuje wiele innych wspaniałych rzeczy niż tylko lakiery do paznokci:)
Spore zainteresowanie budziła firma Palmer's. Przyznam szczerze, że sama się zainteresowałam produktami ujędrniającymi, na bazie oleju kokosowego, na blizny i rozstępy:)
Po sali przechadzał się też Pan Lakier, z którym można było zrobić sobie zdjęcie:) Specjalne pozdrowienia dla moich czytelników od Pana Lakiera!:)
A więc zaczynamy imprezę!:)
Wzięłam udział w warsztatach Tołpy. Były do wyboru jeszcze dwa rodzaje warsztatów, makijażowy organizowany przez Lirene i paznokciowy z Indigo, zależało mi jednak na wykładach, dlatego wybrałam tylko jeden, a że pielęgnacja jest mi najbliższa, to padło na Tołpę:) Byłam bardzo ciekawa, co do przekazania ma pani kosmetolog Lidia Łodzińska-Szafrańska.
Okazało się, że warsztaty były zrobione idealnie pode mnie. Nadmierny konsumpcjonizm dotyczy niejednej z nas (szczególnie ten kosmetyczny!:)). Na spotkaniu dowiedziałam się jak świadomie kupować, jednak jako sprzedawca kosmetyków również coś z tego spotkania wyniosłam:) Cieszę się, że warsztaty nie polegały jedynie na suchym przedstawieniu i polecaniu produktów marki:)
Po warsztatach przyszedł czas na mocno oczekiwany przeze mnie wykład Kasi Nowakowskiej i Anny Pytkowskiej. Dał mi on mocnego kopa do działania i informacje, jak poprawić i rozwijać swojego bloga;)
Po zakończeniu konferencji zaproszono nas do wspólnego zdjęcia na stadionie:) byłam tam pierwszy raz i bardzo mi się podobało:)
Do domu dotarłam z dwiema ciężkimi torbami ze wspaniałymi upominkami od firm:) W następnej części relacji pokażę Wam, co będę teraz testować:)
No cóż, konferencja miała tylko jedną wadę - skończyła się zbyt szybko:) Poznałam kilka blogerek, szkoda, że nie wszystkie, ale mam nadzieję, że jeszcze to kiedyś nadrobię:) To cudowne uczucie podać rękę komuś kogo znasz tak naprawdę jedynie z ekranu monitora:) Atmosfera była wspaniała - luźna i przyjacielska, czułam się bardzo dobrze:) Ponadto organizację oceniam na wzorową, nie gubiłam się, nie biegałam, co często mi się zdarza niestety:)
Mam nadzieję, że uda mi się uczestniczyć w kolejnej, III edycji Meet Beauty:) Do zobaczenia!:)
____________________________________
BĄDŹ ZE MNĄ NA BIEŻĄCO!
FACEBOOK - KLIK
BLOGLOVIN - KLIK
TWITTER - KLIK
INSTAGRAM - KLIK